Koszykarze Kinga Szczecin wrócili z dalekiej podróży i wywalczyli zwycięstwo w starciu z Górnikiem Wałbrzych. „Wilki Morskie” pokonały rewelację Orlen Basket Ligi 90:81.
O zwycięstwo łatwo nie było. King przegrywał w tym meczu już 24 punktami. W drugiej połowie zdołał odrobić straty.
W pierwszej połowie nie mieliśmy ani energii, ani sposobu na to, żeby przejąć kontrolę nad meczem – mówił Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga. – W drugiej części pokazaliśmy charakter w trudnym momencie i to jest bardzo budujące – zakończył szkoleniowiec.
King w tym sezonie może mówić o dużym pechu. W poprzednim roku wielu zawodników było kontuzjowanych. Teraz w zespole pojawił się wirus. Dwóch zawodników jest niedyspozycyjnych, a pozostali koszykarze mają drobne dolegliwości. Mimo to udało im się wygrać ważny mecz.
Fot. OBL