Początek ery Roberta Kolendowicza! Zapowiedź Pogoń Szczecin – Widzew Łódź

Po bardzo ważnym zwycięstwie w ostatnią sobotę przeciwko Stali Mielec nic nie zapowiadało burzy, która przeszła przez Szczecin 15 sierpnia.

W czwartkowy poranek o 11:00 klub poinformował o odejściu trenera pierwszego zespołu: Jensa Gustafssona. Szwed ma przenieść się do arabskiego Al Fateh SC.

Godzinę później w klubowych mediach społecznościowych pojawiła się informacja o przejęciu roli pierwszego szkoleniowca Pogoni Szczecin przez Roberta Kolendowicza.

Były asystent Kosty Runjaicia i Jensa Gustafssona podpisał ze szczecińskim klubem umowę do końca sezonu 2025/2026.
Po bardzo intensywnych dniach i zaledwie dwóch poprowadzonych treningach na Roberta Kolendowicza i jego Pogoń czeka niepokonany dotychczas Widzew Łódź.

Widzewiacy zmierzą się z MKS-em na stadionie im. Floriana Krygiera w sobotę o 20:15.

„Priorytetem jest dla mnie zwyciężanie. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wychodził na boisko i nie chciał wygrać.”

W piątkowe popołudnie standardowo miała odbyć się konferencja przedmeczowa, na której trener Gustafsson odpowiadałby na pytania mediów. Plany uległy jednak zmianie, nowy trener Robert Kolendowicz wraz z dyrektorem sportowym klubu Dariuszem
Adamczukiem odpowiadali na nurtujące media pytania. Nowy szkoleniowiec nie bał się podkreślać swojego motta: „Priorytetem jest dla mnie zwyciężanie”. Trener opowiadał również o swoim planie na Pogoń: „Chcemy grać piłkę proaktywną. Dominować przez posiadanie piłki, gościć w polu karnym przeciwnika tak często, jak tylko się da. Już teraz często stosujemy apozycyjność, poruszanie się pomiędzy liniami. Będziemy chcieli dominować w meczach poprzez posiadanie.” Dodatkowo były asystent nie zapomniał również o znanych wszystkim problemach Portowców: „Ze względu na nasz styl gry często wydaje się, że nasza organizacja w grze defensywnej mogłaby być lepsza. Chciałbym,
żebyśmy byli trochę lepiej zorganizowani w tych momentach, w których nie mamy piłki.”
Najważniejszym aktualnie zadaniem jest jednak mecz z Widzewem, który dobrze rozpoczął sezon, jest niepokonany, a nowy pierwszy trener Dumy Pomorza zdaje sobie z tego sprawę: „Widzew dobrze zaczął sezon. Nie doznali jeszcze porażki i są w piłkarskim gazie […] Widzew, który buduje akcje, lubi kreować grę, i my, którzy również to lubimy.
Żeby wygrać ten mecz będziemy musieli być czujni w momentach, gdy nie mamy piłki.”

Niepokonani Widzewiacy

Widzew identycznie jak Pogoń Szczecin udał się na przedsezonowy obóz do Opalenicy. Klub z Łodzi rozegrał przed pierwszą kolejką nowego sezon cztery spotkania kontrolne, dwa wygrał (3:1 z GKS-em Katowice i 2:1 z Banikiem Ostrawa) i dwa przegrał (2:1 z Motorem Lublin i 3:1 z Legią Warszawa).
Sezon Ekstraklasy Widzewiacy rozpoczęli na wyjeździe w Mielcu, gdzie zremisowali 1:1 z lokalną Stalą, następnie w swoim pierwszym domowym meczu w sezonie pokonali Lecha Poznań 2:1, aby kolejno pokonać Cracovię Kraków 3:1 na wyjeździe i zremisować w Łodzi z obecnym wicemistrzem Polski: Śląskiem Wrocław 0:0 w ubiegłym tygodniu.
Te wyniki dają Widzewowi status drużyny niepokonanej, osiem punktów i trzecią pozycję w tabeli.

Widzewiacy w tym oknie transferowym wzmocnili się zdecydowanie mocniej niż szczecińska Pogoń. Mikołaj Biegański (z Wisły Kraków), Kreshnik Hajrizi (z FC Lugano), Samuel Kozlovsky (z AS Trencin), Marcel Krajewski (z Legii Warszawa II), Jakub Łukowski (z Korony Kielce), Hubert Sobol (z KKS-u Kalisz), Said Hamulić (z Toulouse) i Hilary Gong (z AS Trencin) wzmocnili szeregi łódzkiej ekipy.
Taka ilość transferów była podyktowana, aż trzynastoma definitywnymi odejściami z kadry Widzewiaków.

Dobra forma przeciwko Łodzianom

Na szczeblu centralnym oba kluby spotykały się 56 razy. 18 zwycięstw Pogoni, 13 remisów i 25 triumfów Widzewa karze wysunąć Widzewiaków na pozycję faworyta dzisiejszego starcia.
Pogoń jednak może optymistycznie oczekiwać jutrzejszej rywalizacji. Od 2022 r. i powrotu czterokrotnego mistrza Polski do Ekstraklasy Portowcy wygrali 2?2 domowe mecze z Widzewem (oba 2:1) jak i są niepokonani w Sercu Łodzi (wynik 3:3 w sezonie 2022/2023 i 2:1 w sezonie 2023/2024).
Trzeba również wspomnieć o świetnej formie domowej Pogoni w ostatnim czasie, seria czterech kolejnych zwycięstw na stadionie im. Floriana Krygiera bez straty bramki dodaje otuchy przed debiutem trenera Kolendowicza.
Jeżeli chodzi o bilans bramkowy, to jest on korzystniejszy dla Łodzian. MKS do czerwonej bramki trafiał 62 razy, a Widzew robił to 75 razy.

Historyczny klub

Widzew Łódź to czterokrotny mistrz Polski w latach: 1981, 1982, 1996, 1997. Dodatkowo Widzew wygrał puchar (1985 r.) i superpuchar Polski (1997 r.).
Do sezonu 2016/2017 i przygody w Europie Legii Warszawa był ostatnim Polskim klubem, który wystąpił w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA. Dwukrotny zwycięzca fazy grupowej pucharu Intertoto (1975/1976, 1981/1982) zajmuje 9. miejsce w tabeli wszech czasów Ekstraklasy.
Ten zasłużony klub od 5 września 2023 r. trenuje młody, utalentowany szkoleniowiec: Daniel Myśliwiec.

Sytuacja kadrowa

Na przedmeczowej konferencji nie zabrakło również pytania o dyspozycję poszczególnych zawodników. Robert Kolendowicz zapowiedział powrót do kadry meczowej Kamila Grosickiego i Efthimisa Koulourisa.
Wciąż nieobecni jednak będą Loncar, Marcel Wędrychowski i Mariusz Malec. Bartłomieja Pawłowskiego, Saida Hamulicia, Jakuba Sypka, a także pauzujący za czerwoną kartkę Samuel Kozlovsky nie będą za to dostępni dla trenera Myśliwca.

Pokonać statystykę

Następcą Jensa Gustafssona został Robert Kolendowicz, który w klubie na szczeblach trenerskich pracuje już od 2015 roku i jest pierwszym trenerem, który w przeszłości grał dla MKS-u od czasu powrotu do Ekstraklasy.
Jakiego patrząc historycznie, wyniku mogą spodziewać się kibice? Od 2008 r. Pogoń zatrudniła już 15 szkoleniowców. 5/15 (33%) potrafiło wygrać w swoim w debiucie. Robert Kolendowicz będzie więc szesnastym granatowo-bordowym trenerem od 2008 roku.
Już w sobotę pierwszy polski trener Pogoni od prawie siedmiu lat będzie miał szansę zagrać na nosie statystyce i wygrać w swoim debiucie.

Efekt nowej miotły czy rozkręcający się projekt? Kto zatriumfuje? Jedno jest pewne: w sobotę 17 sierpnia o godzinie 20:15 w Szczecinie przy Twardowskiego będziemy mogli niewątpliwie obejrzeć świetne widowisko!

 

Kacper Olbrych

 

Foto: pogonszczecin.pl

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *