Transferów w tym okienku prawdopodobnie już nie będzie – przyznał dyrektor sportowy Pogoni Szczecin, Dariusz Adamczuk. Klub zmaga się z problemami finansowymi i nie stać go na sprowadzenie nowych piłkarzy.
Wzmocnień już od dawna domagają się kibice. Adamczuk zaznacza, jednak, że sięganie po przypadkowych graczy z zagranicy, jest niezgodne z filozofią klubu. Zamiast tego, warto dawać szansę młodym piłkarzom – jak Kacper Łukasiak.
– Jeżeli mamy dobrych chłopaków w akademii, to chcemy dać popracować z nimi trenerom – przyznał Adamczuk. – Największą wartością dla klubu, szczególnie dla naszego, który miał tyli Brazylijczyków swego czasu, jest praca z naszymi wychowankami.
Pogoń jutro zagra pierwszy mecz z nowym szkoleniowcem na ławce trenerskiej. Po odejściu Jensa Gustafssona, drużynę przejął jego dotychczasowy asystent – Robert Kolendowicz.
W sobotę „Portowcy” podejmą na własnym stadionie Widzew Łódź. Początek o 20:15.
Foto: pogonszczecin.pl